By na starość nie bolały plecy, trzeba o nie dbać już jako młoda osoba. Nie ma co się oszukiwać, że brak aktywności fizycznej i ciągłe garbienie się nie będzie miało żadnego efektu na nasz kręgosłup w przyszłości.
Po przeczytaniu Twojego posta aż się wyprostowałam. Z tym garbieniem się masz rację, aczkolwiek niestety bardzo ciężko jest nad tym zapanować. Jak mi się przypomni to się prostuję, do tego chodzę na basen i czasami wykonuje różne ćwiczenia pod kręgosłup ale wydaje mi się, że to ciągle za mało.
ja na bóle pleców preferuję masaż i basen
To zeście trafili z tym tematem, bo wczoraj przed snem zaczęła mnie boleć górna partia pleców, a rano obudziłem się z bólem, jakiego nie czułem od bardzo dawna. A najlepsze, że wcale nie znam przyczyny. Posmarowałem Naproxenem i łyknąłem Ibum i jakoś funkcjonuję, choć rano było kiepsko, oj kiepsko.
Często nieprawidłowa pozycja podczas snu powoduje bądź potęguje bóle. Akurat w przypadku snu nie mam problemów z kręgosłupem, ale czasami bardzo boli mnie kark po wstaniu.
Mnie już przechodzi, podejrzewam przewianie jako powód. Końska maść jest jednak mega na bóle
.
W takim razie też spróbuję, gdy będą dolegać mi bóle pleców.
Też słyszałam o tej końskiej maści - że jest podobno rewelacyjna i to do naprawdę wielu osób. Choć ja na szczęście nie miałam póki co aż takiej potrzeby, aby ją zakupić.
Ja też o niej słyszałam, ale sama nigdy jej nie stosowałam. Warto poza tym zapisać się na masaże. W bólach kręgosłupa są one niezastąpione.
Ja mam swojego prywatnego masażystę w domu. ;-) Plecy bolą mnie odkąd spędzam tak dużo czasu przed komputerem, jednak rację mają we wszystkim poradnikach - co godzinę trzeba wstać od biurka i się trochę poruszać, poprzeciągać.