06-15-2016, 08:45
Widziałem w życiu tylko jeden film w 3D - "Johna Cartera". I to tylko dlatego, że w ogóle nigdzie tego nie puszczali w 2D. I w zasadzie nie uważam tego za jakiś super bajer. Obraz jest ciemniejszy, a samo 3D? Może i fajny bajer, ale całkowicie mogę się bez tego obyć w kinie.