FORUM reklamowe - FORUM z linkami
kawały - Wersja do druku

+- FORUM reklamowe - FORUM z linkami (https://forumreklamowe.com)
+-- Dział: Strefa luźna (https://forumreklamowe.com/Forum-Strefa-lu%C5%BAna)
+--- Dział: Humor (https://forumreklamowe.com/Forum-Humor)
+--- Wątek: kawały (/Thread-kawa%C5%82y)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


RE: kawały - jankowska - 01-13-2014

Mały Jasiu do mamy:
- Mamo po co się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?


RE: kawały - marysia.co - 01-16-2014

Co prawda nie kawał ale sytuacja z życia wzięta, sądzę, że zabawna:
Mam kota, co się zwie Buba. Przychodzi znajoma i zadaje pytanie:
"A Buba to pies czy suka?"


RE: kawały - dverts - 03-26-2014

Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat, studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: "Kto chce piątkę niech podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi..."


Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę?
- Nie, dziękuje jestem wegetarianką!


RE: kawały - Malwa87 - 05-18-2014

Jedzie facet samochodem.
Nagle patrzy w lusterko, a tu jedzie za nim policjant i zatrzymuje go syreną.
Na ten widok dodaje gazu.
Niestety policjant go dogania i mówi tak do niego:
- Panie, jeśli pan wytłumaczy się tak jak jeszcze nikt się nie wytłumaczył, to puszczę pana wolno.
Więc facet mówi:
- No bo wie pan... moja żona uciekła z policjantem i myślałem, że on goni mnie aby ją zwrócić.


RE: kawały - robercik79 - 05-27-2014

Jak zająć programistę?
- Przeczytaj zdanie poniżej.
- Przeczytaj zdanie powyżej.


RE: kawały - asentti89 - 05-31-2014

Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę:
- Żabko, dasz mi buzi?
Żabka na to:
- Nie!
Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
- Nie!
Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
A żabka na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/glupie - dobry humor od samego rana!


RE: kawały - teodor - 06-11-2014

Dlaczego blondynka wrzuca okruchy do muszli klozetowej?
Bo karmi WC kaczkę Tongue


RE: kawały - Geeez - 06-30-2014

(05-31-2014, 13:13)asentti89 napisał(a): Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę:
- Żabko, dasz mi buzi?
Żabka na to:
- Nie!
Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
- Nie!
Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
A żabka na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/glupie - dobry humor od samego rana!
Świetne Big GrinDD


RE: kawały - skarbnicawiedzy - 08-06-2014

Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta:
- Czym będzie wyraz "chętnie" w zdaniu: "Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach."?
Zgłasza się Jasio:
- Kłamstwem, panie profesorze!


RE: kawały - sasanka - 12-16-2014

Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.