Gdyby mama była blisko byłoby jak u mamy
A, że nie ma, to zazwyczaj pizza z dań ciepłych
najlepsze są domowe obiadki
Oczywiście, że jak u mamy
Gdybym tylko częściej bywał w domu... Niestety muszę sobie jakoś radzić, zawsze nabrać trochę jedzenia, a nawet więcej gdy wracam z domu, no a jak zabraknie to mrożonki, fasfoody itd
Mmmm jedzenie to mój ulubiony temat
wiadomo najlepiej smakuje u mamy
ale samemu też trzeba sobie w kuchni radzić. Pizza domowej roboty, spaghetti, pierogi... mniam
Uwielbiam sushi! Dzięki za linka!
Moi znajomi, którzy mieszkają w Warszawie też uwielbiają sushi. W wolnej chwili podrzucę im tego linka.
Wydaje mi się, że zawsze lepiej smakuje, jak ktoś nam coś przyrządzi. Mama, babcia ewentualnie samemu coś można zrobić. Łatwiej wtedy doprawić pod swoje kubki smakowe. W kuchni radzę sobie z naleśnikami, pierogami czy daniami z makaronów. Gorzej wychodzi mi przyrządzanie mięsa. Jeżeli zdarzy mi się coś zamówić to pizze.
To prawda. Jak ktoś inny przyrządzi - zawsze smakuje.
Najczęściej pizzę, aczkolwiek lubie jakieś chińskie danie czasem zjeść, ryż, makaron z jakimiś warzywami, grzybami mun i koniecznie z sosem słodko-kwaśnym, ale to wszystko i tak nie przebije domowych obiadków
Mam w planach wybrać się do azjatyckiej knajpki na phad tai. Nie jadłam jeszcze tego nigdy, mam nadzieję, że będzie mi smakowało.