Typ orzech, a może gruby?
Pytanie dotyczy oczywiście opału. Niby do zimy jeszcze daleko, ale paradoksalnie to najlepszy moment na zrobienie zapasów przed kolejnym sezonem grzewczym. I zastanawiam się nad koksem, tj. specjalnie oczyszczonym - a raczej odgazowanym - węglem. Kluczowe parametry, jakie podano na https://wegiel-stach.pl/ są bardzo podobne, podstawowa różnica dotyczy granulacji: orzech od 20 do 40 mm, gruby powyżej 40 mm. Tu pewnie wiele zależy od pieca, mój powinien poradzić sobie z obiema wielkościami.
Na który koks zdecydowalibyście się Wy?
Pytanie dotyczy oczywiście opału. Niby do zimy jeszcze daleko, ale paradoksalnie to najlepszy moment na zrobienie zapasów przed kolejnym sezonem grzewczym. I zastanawiam się nad koksem, tj. specjalnie oczyszczonym - a raczej odgazowanym - węglem. Kluczowe parametry, jakie podano na https://wegiel-stach.pl/ są bardzo podobne, podstawowa różnica dotyczy granulacji: orzech od 20 do 40 mm, gruby powyżej 40 mm. Tu pewnie wiele zależy od pieca, mój powinien poradzić sobie z obiema wielkościami.
Na który koks zdecydowalibyście się Wy?