03-01-2019, 15:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2019, 15:14 przez synesthesia.)
Ma ktoś podobnie? Bo ja tak - dzieciaków prawie nie widuję, wychowaniem zajmują się dziadkowie. Ja jeżdżę TIR-em po Europie, a żona pomaga seniorom w Niemczech. O tyle dobrze, że z pieniędzmi nie ma teraz większego problemu i stać nas na najpotrzebniejsze rzeczy... a i na prawdziwe wakacje możemy sobie raz w roku pozwolić
Nieocenioną pomocą są dla nas specjaliści od świadczeń socjalnych za granicą, takich jak Kindergeld https://www.zwrotpodatku-24.pl/kindergel...a-dziecko/. Skoro tam pracujemy, to zasługujemy na wsparcie państwa tak samo jak rodowici Niemcy!
Nieocenioną pomocą są dla nas specjaliści od świadczeń socjalnych za granicą, takich jak Kindergeld https://www.zwrotpodatku-24.pl/kindergel...a-dziecko/. Skoro tam pracujemy, to zasługujemy na wsparcie państwa tak samo jak rodowici Niemcy!