07-21-2020, 09:42
Do siebie do domu, a potem je wręczyć, czy do osoby, która ma dostać ten bukiet?
Wszystko ostatnio organizuje się na wariackich papierach, a już wyjazdy i uroczystości to w ogóle stoją na głowie... Wybieramy się na chrzciny do dawno niewidzianej, dość dalekiej rodziny i oczywiście chcemy pogratulować rodzicom. No i kwiaty powinny być w porządku, gorzej z wyborem opcji dostawy. Z jednej strony jak każemy je przywieźć do nas, to mamy pewność że dotrą na czas... ale nie wiadomo, jak zniosą podróż. A jak poprosimy o dostarczenie do obdarowywanych może się zdarzyć tak, że kwiaty będą tam przed nami - a jak wskażemy konkretną godzinę, to możemy pojawić się na miejscu z pustymi rękoma... No i co teraz?
Wszystko ostatnio organizuje się na wariackich papierach, a już wyjazdy i uroczystości to w ogóle stoją na głowie... Wybieramy się na chrzciny do dawno niewidzianej, dość dalekiej rodziny i oczywiście chcemy pogratulować rodzicom. No i kwiaty powinny być w porządku, gorzej z wyborem opcji dostawy. Z jednej strony jak każemy je przywieźć do nas, to mamy pewność że dotrą na czas... ale nie wiadomo, jak zniosą podróż. A jak poprosimy o dostarczenie do obdarowywanych może się zdarzyć tak, że kwiaty będą tam przed nami - a jak wskażemy konkretną godzinę, to możemy pojawić się na miejscu z pustymi rękoma... No i co teraz?