Ostatnio zgłębiałam tematy rozmaitych świadczeń wypłacanych przez ubezpieczycieli. Wypadek dał mi mocno popalić, ale powoli dochodzę do siebie :kwasny:
Mój problem polega na tym, że proponowane odszkodowanie zupełnie mnie nie satysfakcjonuje. Poszperałam trochę w Google i https://codex.org.pl/odszkodowania/odszk...erc-matki/ dowiedziałam się, że można się starać również o zadośćuczynienie: "rekompensatę za poniesione krzywdy fizyczne i psychiczne, ból i cierpienie.
Fajnie, tylko jak udowodnić/zmierzyć ból, traumę etc???
Mój problem polega na tym, że proponowane odszkodowanie zupełnie mnie nie satysfakcjonuje. Poszperałam trochę w Google i https://codex.org.pl/odszkodowania/odszk...erc-matki/ dowiedziałam się, że można się starać również o zadośćuczynienie: "rekompensatę za poniesione krzywdy fizyczne i psychiczne, ból i cierpienie.
Fajnie, tylko jak udowodnić/zmierzyć ból, traumę etc???